- Środowisko jest tam niezdrowe i nie sprzyja rozwojowi. Odszedłem podobnie jak Malo Gusto, Castello Lukeba, czy Bradley Barcola, którzy również dobrze sobie poradzili, mają lepszą perspektywę na przyszłość i zarabiają więcej pieniędzy – powiedział 27-latek.
- Tak naprawdę musicie wiedzieć jedno: klubem zarządzają ludzie, którzy nie znają się na piłce nożnej. To jest główny problem. Stale stosują różne strategie komunikacyjne i manipulacyjne, aby zmylić kibiców.
- Nie ma długoterminowego projektu piłkarskiego, nie ma wizji, jest kompletna katastrofa. Oni są niekompetentni nawet w sprzedawaniu zawodników.
- Nie ma tam żadnego planu. Jest dyrektor sportowy Vincent Ponsot, który nie zna się na piłce nożnej. To coś chorego! To tak, jakbym był redaktorem naczelnym Foot Mercato, ale nie umiał czytać i nie znał alfabetu.
Moussa Dembélé spędził w Olympique’u Lyon pięć lat, nie licząc półrocznego wypożyczenia do Atlético Madryt w rundzie wiosennej sezonu 2020/2021. Dla zespołu „Les Gones” zaliczył 172 występy, w których zdobył 70 bramek i zanotował 19 asyst. W rozgrywkach 2018/2019 zajął z nim trzecie miejsce w Ligue 1, a w kolejnych dotarł do półfinału Ligi Mistrzów.
Po transferze do Al-Ettifaq strzelił już osiem goli w siedmiu meczach.
Chociaż rozegrał blisko 60 spotkań w różnych kategoriach młodzieżowych reprezentacji Francji, to nigdy nie otrzymał szansy na grę w seniorskiej kadrze.