„The Reds” sięgnęli tylko po dwa zwycięstwa w ostatnich dziesięciu spotkaniach ligowych. W tym czasie udało się im pokonać Aston Villa oraz Chelsea.
Lepsze były kolejno Manchester United, Manchester City oraz West Ham United.
Szansą na przełamanie impasu miała być potyczka z Brighton & Hove Albion, ale finalnie zespół prowadzony przez Steve’a Coopera przegrał 2:3.
Jak podaje „Daily Mail”, pozycja walijskiego menedżera jest zagrożona.
Evangelos Marinakis, właściciel podmiotu, oczekuje szybkiej poprawy wyników i jeśli jej nie otrzyma, może podjąć decyzję o zwolnieniu aktualnego opiekuna ekipy.
W tym kontekście najwięcej mówi się o Julenie Lopeteguim, który chętnie powróciłby do Premier League.
Przed Nottingham Forest spotkania z Evertonem, Fulham czy Wolverhampton Wanderers. Komplet punktów pozwoliłby Cooperowi poprawić notowania w oczach włodarzy.
Na ten moment klub z City Ground zajmuje w tabeli ligowej czternaste miejsce.
43-latek prowadzi angielską drużynę od ponad dwóch sezonów.
***
Jakub Moder w skowronkach. „To mój cel. Za mną dużo pracy i ciężkich momentów” [WIDEO]