Piłkarz z Czech podpisał z "Wojskowymi" półroczny kontrakt z opcją jego przedłużenie o kolejny sezon.
- Bardzo się cieszę, że podpisałem umowę ze Śląskiem. To wielki klub z pięknego miasta, który stać na walkę o najwyższe cele. Nie boję się konkurencji i jestem przekonany, że kibice będą zadowoleni z tego, co pokażę na boisku - powiedział Droppa.
24-letni pomocnik od początku tygodnia przebywał w ekipie z Wrocławia na testach medycznych i sportowych, które zakończył wynikiem pozytywnym, dlatego włodarze "Wojskowych" zdecydowali się podpisać z nim umowę.
Zadowolenia z tego faktu nie krył Stanislav Levý, który liczył na pozyskanie tego zawodnika.
- Z powodu kontuzji Tomka Hołoty i Przemka Kaźmierczaka musieliśmy ściągnąć zawodnika do środka pola. Klub intensywnie i w ciszy pracował nad tym transferem, dzięki czemu udało nam się pozyskać naprawdę solidnego gracza. Podczas testów Lukáš udowodnił, że pozytywna opinia, jaką cieszy się w Czechach, nie jest bezpodstawna - powiedział trener Śląska.