„Blaugrana” w poprzedniej kampanii wygrała dwa trofea. W walce o nie pokonała odwiecznego rywala, czyli Real Madryt.
„Królewscy” musieli uznać wyższość Katalończyków w Superpucharze Hiszpanii oraz LaLidze.
Te dokonania utwierdziły Xaviego w przekonaniu, że wszystko zmierza we właściwym kierunku. Dla kilku graczy był to jednocześnie znak, że ich misja dobiegła końca i czas na rozstanie.
Sergio Busquets, dotychczasowy pierwszy kapitan, a także Jordi Alba, jego zastępca, wyruszyli do Miami, wzmacniając tamtejszy Inter.
To wiązało się z koniecznością wyboru nowej czwórki kapitanów przez sztab szkoleniowy i klub.
FC Barcelona poinformowała, że dotąd trzeci kapitan Sergio Roberto od teraz jest pierwszym kapitanem zespołu. Na dalszych miejscach znajdują się Marc-André ter Stegen, Ronald Araújo oraz Frenkie de Jong.
O ile dwa pierwsze wybory nie są żadnym zaskoczeniem, o tyle kandydatów na dwa pozostałe miejsca było kilku, w tym Robert Lewandowski.
Roberto w końcówce minionej kampanii był ważny dla Xaviego, ale mimo wszystko należy założyć, że w najbliższych rozgrywkach opaskę o wiele częściej będzie przywdziewać Ter Stegen, czyli podstawowy bramkarz.
Hiszpan to wychowanek „Dumy Katalonii”, który jej barwy przywdziewa przez całą karierę i rozegrał już 349 spotkań. Niemiec na Camp Nou trafił w 2014 roku, a jego dorobek to 377 występów oraz 157 czystych kont.