OFICJALNIE: Kapitan Chelsea ukarany przez angielską federację

fot. sbonsi / Shutterstock.com
Piotr Trochimowicz
Źródło: The FA

Reece James został zawieszony na jeden mecz za nieodpowiednie zachowanie wobec sędziego po porażce z Aston Villą.

W spotkaniu rozgrywanym w ramach szóstej kolejki Premier League 23-letni prawy obrońca nie pojawił się na boisku z powodu kontuzji. Chelsea przegrała na własnym stadionie 1:0, a czerwoną kartkę otrzymał wówczas Malo Gusto.

„Reece James został zawieszony na jeden mecz i ukarany grzywną w wysokości 90 tysięcy funtów za złamanie zasady FA E3 podczas meczu Premier League przeciwko Aston Villi, który odbył się w niedzielę 24 września. Obrońca przyznał, że po ostatnim gwizdku użył obelżywych słów oraz zachował się niewłaściwie w stosunku do arbitra w tunelu prowadzącym do szatni. Niezależna Komisja Regulacyjna nałożyła te sankcje po przesłuchaniu, a jej pisemne uzasadnienie zostanie opublikowane przy najbliższej okazji” – czytamy w komunikacie The Football Association.

Reece James w bieżącym sezonie Premier League wystąpił tylko przez 76 minut w meczu z Liverpoolem. Później doznał urazu uda, który wykluczył go z gry co najmniej do 21 października.

Wcześniej Anglik zmagał się z podobną kontuzją także pod koniec poprzednich rozgrywek.

Chelsea słabo rozpoczęła obecny sezon ligowy. Po siedmiu kolejkach ma na koncie dwa zwycięstwa, dwa remisy i trzy porażki. Z dorobkiem ośmiu punktów zajmuje jedenaste miejsce w tabeli Premier League.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery „Zostań z nami”. Kibice Górnika Zabrze z apelem do piłkarza [WIDEO] „Wrak piłkarza”. Dziennikarz zszokowany formą fizyczną gwiazdy Lecha Poznań Luka Modrić przekazał Realowi Madryt stanowisko w sprawie swojej przyszłości Górnik Zabrze - Puszcza Niepołomice: Mecz Ekstraklasy przerwany [AKTUALIZACJA] Gonçalo Feio dostanie hitowe wzmocnienie z MLS?! Legia Warszawa rozpoczęła negocjacje Mateusz Kochalski zabrał głos w sprawie przyszłości Dwóch piłkarzy odchodzi z Borussii Dortmund [OFICJALNIE]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy