O utalentowanym ofensywnym pomocniku, mogącym też występować jako napastnik, zrobiło się głośno przeszło roku temu, kiedy to podpisał kontrakt z ówczesną rewelacją Jupiler Pro League - Royale Union Saint-Gilloise.
Olaf Kozłowski został niezwłocznie włączony do składu drużyny U-18. Prezentował się w niej na tyle dobrze, że zaczął regularnie otrzymywać zaproszenia na zgrupowania reprezentacji Polski w tej samej kategorii wiekowej.
W jej barwach błysnął między innymi w towarzyskim pojedynku z rówieśnikami z Francji (3:2), w którym to zdobył bramkę i zanotował asystę.
Te oraz inne występy sprawiły, że 18-letni zawodnik zapragnął rozpocząć przygodę z futbolem na seniorskim poziomie. Nie miał na to szans w belgijskim zespole. Dlatego nie przedłużył wygasającej latem współpracy i zaczął rozglądać się za nowym pracodawcą.
Nie tak dawno wydawało się, że będzie nim drugoligowe francuskie Valenciennes FC, gdzie przebywał w ubiegłych tygodniach na testach.
Nie wypadły one jednak po jego myśli. W efekcie Kozłowski udał się do Włoch, gdzie zrobił dobre wrażenie na przedstawicielach Trestiny Calcio.
Dzięki temu otrzymał propozycję podpisania z ekipą z Serie C kontraktu, na którą przystał.
Młodzieżowy reprezentant Polski związał się z drużyną z Półwyspu Apenińskiego do 30 czerwca 2025 roku z opcją przedłużenia współpracy o dodatkowe 24 miesiące.
Ofensywny zawodnik zakończył swój pobyt w młodzieżowych strukturach Royale Union Saint-Gilloise na zanotowaniu 19 trafień i 22 asyst w 32 występach.
Jego nowy klub zajął w poprzednim sezonie odległe 18. miejsce w Serie C - Girone A i musiał w barażach walczyć o utrzymanie na tym poziomie z Sangiuliano (0:0, 2:1).