Po pozyskaniu Marcina Cebuli, Vladislavsa Gutkovskisa, Branislava Pindrocha i Michała Litwy przyszedł czas na kolejny ruch. Tym razem do zespołu prowadzonego przez Marka Papszuna dołączył Maciej Wilusz.
Doświadczony defensor przenosi się do Polski z Urału Jekaterynburg na zasadzie wolnego transferu. Z Rakowem parafował kontrakt do 30 czerwca 2023 roku z opcją przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy.
W nowym miejscu będzie miał za zadanie załatać lukę po Jarosławie Jachu, którego wypożyczenie z Crystal Palace dobiegło końca.
- Transfer Maćka to zespołowa praca całego klubu. Bez zaangażowania wszystkich nie byłoby go tutaj. Liczymy, że będzie on nie tylko ważnym punktem zespołu na boisku, ale i poza nim. Mamy nadzieję, że pomoże to pozostałym zawodnikom — powiedział szef skautingu Rakowa, Paweł Tomczyk.
31-latek to wychowanek Śląska Wrocław. W swojej karierze był też związany między innymi ze Spartą Rotterdam, GKS-em Bełchatów, Lechem Poznań, Koroną Kielce i Rostowem.
Do Urału trafił w styczniu tego roku. W minionym sezonie ligi rosyjskiej rozegrał 11 spotkań.