Kontrakt Ferlanda Mendy'ego z Realem Madryt obowiązuje do 30 czerwca 2025 roku i na temat jego przyszłości co jakiś czas ukazują się informacje dotyczące zarówno spodziewanego pozostania w klubie, jak i możliwego odejścia. Najnowsze doniesienia José Félixa Díaza z „Marki” sugerują, że w szeregach „Królewskich” są zadowoleni z niego do tego stopnia, iż pod znakiem zapytania znalazł się transfer w tym roku Alphonso Daviesa.
Tymczasem „L'Equipe” pisze o zainteresowaniu francuskim lewym obrońcą płynącym z Premier League. Kontakt z otoczeniem piłkarza miały nawiązać Arsenal i Liverpool. O informacje na temat zamiarów piłkarza miał poprosić również Manchester City. Na razie nie ma jednak mowy o konkretnych negocjacjach.
Zawodnikiem już wcześniej interesowały się Manchester United oraz Newcastle United i robią to dalej. Najprawdopodobniej nie są to jednak kierunki, które interesowałyby 28-letniego bocznego defensora.
Sam Mendy czuje się w Madrycie dobrze. Wiele będzie zależało pewnie od tego, jak będą toczyły się rozmowy między nim a Realem, jeśli ten faktycznie podejmie ostateczną decyzję o chęci zatrzymania go w drużynie.
Francuz gra w Hiszpanii od 2019 roku, kiedy to madrytczycy zapłacili za niego Olympique'owi Lyon 48 milionów euro. Na początku tego sezonu borykał się z urazem mięśniowym. Potem pojawił się na murawie 32 razy.