Reprezentant Togo wciąż jest zawodnikiem Tottenhamu, bowiem w ostatni dzień okna transferowego odrzucił on możliwość przejścia do dwóch zespołów - Aston Villi i West Ham United. Wówczas stwierdził, że do decyzji skłonił go "znak od Boga", a właściwie jego brak. Teraz 31-letniego napastnika może czekać dłuższy rozbrat z futbolem. Na grę w pierwszym zespole "Kogutów" nie ma szans, a trenuje wyłącznie z drużyną młodzieżową. W związku z tym nie znalazł się też oczywiście w kadrze na Premier League i Ligę Europy.
Teraz sprawę skomentował menedżer Mauricio Pochettino.
- Nie wiem, czy chce grać, czy nie. Może jest to pytanie do Adebayora. Zawsze wyrażałem się wobec niego jasno. Cztery miesiące temu powiedziałem mu, że nie stanowi części moich planów.
- Daliśmy mu kilka możliwości trenowania. On jednak, jak inny zawodnik, postanowił ćwiczyć z zespołem do lat 21. Ja i mój sztab szkoleniowy mijamy go w korytarzu czy restauracji. To żaden problem.