Rosja kontynuuje swoją agresję na Ukrainę, a wojna oznacza dla niej dotkliwe sankcje. Swoją cegiełkę stara się dokładać również świat piłki nożnej, licząc na to, że uda się w ten sposób wywołać oddolną presję na Władimira Putina i spółkę. Z dużych pieniędzy gotowa jest zrezygnować także Premier League.
Aktualnie prawa telewizyjne do transmitowania meczów angielskiej ekstraklasy oraz jej zaplecza ma moskiewska korporacja medialna Rambler. Dzięki tej współpracy sama Premier League może liczyć na sześć milionów funtów rocznie. Władze ligi uznały jednak, że w obecnej sytuacji są gotowe zrezygnować z tej sumy.
Sky Sports informuje, że decydenci przekazali już prawnikom organizacji, by ci rozpoczęli działania mające na celu zerwanie kontraktu. To samo uczyniło EFL. W ciągu najbliższych dni te starania mają zostać sfinalizowane, a co za tym idzie Rosjanie nie będą mogli legalnie oglądać meczów z angielskich boisk w telewizji. Ma to być symboliczne przeciwstawienie się wojnie wywołanej przez Rosję oraz kolejny wyraz wsparcia dla Ukrainy.
Przyzwolenie na takie działania wciąż muszą wyrazić jeszcze kluby, lecz te zdają się być bardzo zmotywowane i zjednoczone. Jeszcze w tym tygodniu można spodziewać się ostatecznych decyzji, a kontrakty telewizyjne z Rosjanami zostaną rozwiązanie w trybie natychmiastowym.