Zbliżają się wybory samorządowe. Polacy już 7 kwietnia pójdą do urn głosować na radnych, wójtów, burmistrzów czy prezydentów miast.
Polityka zawsze była związana ze sportem. Jak się okazuje, w Mielcu na urząd prezydenta miasta będzie kandydować prezes Stali Mielec.
„Jestem mielczaninem z krwi i kości, moja żona również jest mielczanką, jesteśmy razem już ponad 30 lat, mamy dwójkę dzieci. Żona pracowała ponad 20 lat w bankowości, dziś jest pracownikiem służby zdrowia, córka jest lekarzem medycyny z tytułem doktora, syn ukończył prawo i rozpoczął aplikacje radcowską” - czytamy na stronie Jacka Klimka.
„Jestem prezesem ekstraklasowego klubu piłkarskiego FKS STAL Mielec S.A., który przejmowałem z 7 milionowym długiem. Dziś ta organizacja co roku generuje zyski. W poprzednim roku to zysk ponad 6 milionów” - opisuje swoje dokonania w Stali Mielec jej prezes.
„Jestem kandydatem niezależnym nigdy nie byłem politykiem i nigdy nie należałem do żadnej partii. Nie jestem samorządowcem, ale to moja zaleta, bo nie jestem obciążony żadnymi zobowiązaniami i nawykami. Bardzo szybko się uczę a ciężka praca to moja pasja” - także czytamy na stronie kandydata na prezydenta miasta Mielca.
Obecnie urząd ten sprawuje Jacek Wiśniewski. Swoją kandydaturę przedstawiła także dotychczasowa zastępczyni Adriana Miłoś oraz między innymi Albert Szałda.