Główny faworytem do zatrudnienia Brazylijczyka pozostaje wciąż Juventus, który zabiega o skrzydłowego od kilku miesięcy. Finalista Ligi Mistrzów będzie musiał sprostać rywalizacji z Paris Saint-Germain. Francuzi są podrażnieni po strąceniu ich przez Monaco z tronu Ligue 1 i chcą się szybko z powrotem na niego wdrapać, dlatego nie będą mieć skrupułów w wydawaniu ogromnych sum na wzmocnienia.
Ewentualny transfer 26-latka nie będzie specjalnie drogi, bowiem został on wyceniony na około 30 milionów euro. Odejście byłego piłkarza Szachtara jest możliwe, co prawda rozegrał w ostatnim sezonie 34 spotkania, strzelając dziewięć bramek i siedmiokrotnie asystując, ale podczas najważniejszych gier pojawiał się na murawie dopiero po wejściu z ławki rezerwowych.
W grze na europejskich arenach bardzo pomaga mu portugalski paszport, dzięki któremu nie jest uważany za obcokrajowca i może być zgłaszany do składu, jak piłkarz z Unii Europejskiej. Do Monachium trafił przed dwoma laty za 30 milionów euro z Doniecka.