Dziesięciokrotny reprezentant Turcji znalazł się w ostatnim czasie na celowniku aktualnego lidera Ekstraklasy, co potwierdził nawet przedstawiciel klubu w osobie Wojciecha Cygana.
W tej sytuacji mogliśmy liczyć na zrealizowanie hitowego w skali naszego kraju transferu przez „Medaliki”. Jeszcze kilkanaście czy kilka godzin temu wydawało się, że Raków Częstochowa ma spore szanse na pozyskanie napastnika Fenerbahçe.
Teraz są one bliskie zeru, o czym poinformował Sebastian Staszewski z Interia.pl. Według posiadanej przez niego wiedzy, Serdar Dursun zażądał otrzymania ze strony polskiego klubu propozycji gwarantującej mu kilkaset tysięcy euro, co pozwoliłoby mu stać się najlepiej opłacanym graczem w naszej lidze.
Drużyna prowadzona przez Marka Papszuna jest zdeterminowana w kontekście pozyskania wartościowego atakującego, ale nie do tego stopnia, by tworzyć komin płacowy dla zaawansowanego już wiekowo gracza.
Dlatego 31-letni zawodnik musi znacząco obniżyć swoje oczekiwania, jeśli realnie myśli o spróbowaniu sił w Ekstraklasie. Musi też to zrobić szybko, bo dobiega ono końca w naszym kraju w dniu 22 lutego.
Były gracz SV Darmstadt 98, Fatihu Karagümrük, Greuther Fürth, Eskisehirsporu czy Denizlisporu cieszy się też zainteresowaniem ze strony FK Chimki.
W obecnym sezonie wystąpił w szesnastu meczach, notując w nich trzy trafienia oraz dwie asysty.