Raków Częstochowa podejmował Sporting na stadionie w Sosnowcu, gdzie rozgrywa swoje spotkania fazy grupowej Ligi Europy, 26 października. Potyczka zakończyła się remisem 1:1. Punkt mistrzowi Polski dał gol Fabiana Piaseckiego. Jak się okazuje, UEFA wróciła do tego meczu pod kątem dyscyplinarnym.
Europejska centrala piłkarska nałożyła na częstochowski klub karę w wysokości 16 tysięcy euro za blokowanie przejść.
To nie pierwsza grzywna dla Rakowa w tym sezonie. Z podobnego powodu został on już ukarany po spotkaniach eliminacji Ligi Mistrzów z Karabachem i Arisem Limassol (do czego doszło opóźnianie spotkania), a po wcześniejszym starciu z Florą Tallinn napomniano go za zablokowanie dróg ewakuacyjnych. Blokowanie przejść i opóźnianie rozpoczęcia meczu zostało też orzeknięte w przypadku potyczki z Kopenhagą, a w trakcie grupowego spotkania w LE ze Sturmem Graz kibice odpalili środki pirotechniczne.
Po czterech kolejkach częstochowianie mają na koncie jedno „oczko” w tabeli grupy D. W czwartek zmierzą się oni na wyjeździe ze Sturmem.