Olympique Lyon planuje w lecie kompletnie odmienić swoją kadrę zawodniczą, dlatego z klubem mają się pożegnać: Maciej Rybus, Nicolas N'Koulou, Jordan Ferri, Corentin Tolisso, Sergi Darder, Maxwel Cornet, Alexandre Lacazette i właśnie Mathieu Valbuena. Francuski skrzydłowy trafił do ligi francuskiej przed dwoma laty z Dinamo Moskwa i do tej pory odgrywał ważna rolę w klubie.
W obliczu rewolucji, będzie musiał pożegnać się z Lyonem. Pomocną dłoń do 32-latka wyciągnęli przedstawiciele tureckiej drużyny. Fenerbahçe jest skłonne zaoferować skrzydłowemu trzyletni kontrakt z podobnymi warunkami finansowymi, na jakich grał w Ligue 1. Dodatkowo „Les Gones” zarobią na nim sześć milionów euro.
Reprezentant Francji ma bogate doświadczenie międzynarodowe, gdyż występował na dwóch ostatnich mundialach i dwóch ostatnich turniejach mistrzostw Europy. W tym sezonie na wszystkich frontach w barwach Lyonu strzelił dziesięć bramek i dołożył osiem asyst w 43 spotkaniach.
Fenerbahçe na dwie kolejki przed końcem zajmuje trzecie miejsce w lidze, ale nie ma już szans na dogonienie, liderującego Beşiktaşu lub drugiego Başakşehiru. Muszą raczej oglądać się za siebie, bo Galatasray na pewno bardzo chciałby zająć ich pozycję na podium.