W komunikacie na stronie klubu można przeczytać, że chodzi o baner o zakazanej treści, wywieszony na elementach elewacji zewnętrznej stadionu, który naruszył przepisy regulaminu Dyscypliny (art. 16). Klub dostał tym samym karę stu tysięcy złotych.
- W tej chwili jeszcze analizujemy, czy zdecydujemy się na podjęcie procedury odwoławczej. Wiadomość o karze przyszła dopiero dzisiaj rano o 9:30 i wspólnie z prawnikami wciąż debatujemy nad tą sprawą. To był transparent o zakazanej treści i był on związany z poglądami antyislamskimi. Był wywieszony przed stadionem na promenadzie przez 30 sekund. Został jednak szybko zdjęty - tak skomentował całą sprawę Łukasz Borowicz, rzecznik prasowy "Kolejorza".
Jan Urban skwitował to krótko: - To nie nasi kibice byli!
Lech Poznań łącznie z tą karą w sumie w tym sezonie za zachowanie swoich kibiców zapłacić musi już blisko 550 tysięcy złotych. Za zachowanie kibiców podczas meczu w Bazylei UEFA zamknęła też stadion mistrza Polski na spotkanie z Fiorentiną.