Reprezentant Stanów Zjednoczonych rozgrywa do tej pory udany sezon w barwach Fulham. Pojawiają się nawet opinie, że to jeden z najlepszych lewych obrońców w tym sezonie Premier League.
Jego dobra dyspozycja nie umknęła uwadze innych klubów. Jednym z zainteresowanych ma być Liverpool. Analitycy klubu z Anfield są pod wrażeniem danych dotyczących gry Robinsona. Piłkarz wyróżnia się na tle swojej konkurencji pod kątem wielu statystyk. Niewykluczone, że „The Reds” postarają się o jego podpis przy okazji letniego okna transferowego - informuje „Football Insider”.
W ostatnich miesiącach Jürgen Klopp musiał radzić sobie bez kontuzjowanego Andrew Robertsona. Podczas nieobecności miejsce Szkota obsadzali Kostas Tsimikas lub Joe Gomez. Pech chciał, że w trakcie grudniowej potyczki z Arsenalem Grek również doznał kontuzji.
Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki Antonee Robinson zaliczył w bieżącej kampanii 29 występów i dostarczył pięć asyst. Opuścił raptem jeden ligowy pojedynek. Jego absencja była spowodowana urazem.
26-latek dołączył do drużyny „The Cottagers” z Wigan Athletic w 2020 roku. Od tamtej pory zdążył spaść i ponownie awansować w rozgrywkach Premier League. Dla klubu z Craven Cottage rozegrał łącznie 136 spotkań, w których strzelił trzy gole i zaliczył dziesięć asyst.
Ponadto ma swoim dorobku 39 występów w kadrze „Jankesów”.
Portal Transfermarkt.de szacuje jego wartość na 20 milionów euro.