W zeszłym roku Belg zdecydował się opuścić Atlético Madryt, ale mimo ofert ze znanych europejskich ekip zdecydował się na korzystniejsze finansowo przenosiny do Chin. Coraz więcej wskazuje jednak na to, że jego orientalna przygoda w Dalian Yifang powoli dobiega końca, o czym przekonuje sam zawodnik. Pierwsze deklaracje o chęci powrotu skrzydłowy składał kilka miesięcy temu, a teraz to potwierdza, dodając, że prowadzi już konkretne negocjacje.
- Chcę wrócić do Europy - zapewnia 25-latek w rozmowie ze „Sky Sports”.
- Jeden zespół jest mną szczególnie zainteresowany, ale nie mogę powiedzieć o kim mowa czy w jakiej gra lidze. Mam jednak nadzieję, że Yifang pomoże mi w spełnieniu mojej woli o powrocie do Europy.
Warto przypomnieć, że gracz mógł wrócić do Europy już zimą, kiedy bardzo zainteresowany nim był Arsenal, ostatecznie jednak do transferu nie doszło.
Przeprowadzki Carrasco do Chin bronił niegdyś w mediach Eden Hazard, a teraz sam skrzydłowy Chelsea jest o krok od przeprowadzki, z tym, że do Realu. Obaj znają się dobrze z reprezentacji, a Carrasco mógł pomóc Hazardowi w wyborze, ponieważ sam przez kilka lat mieszkał w Madrycie.
- Hazard jest jednym z najlepszych na świecie, on może iść wszędzie, a i tak będzie prezentował się dobrze. Jeśli wybierze Real, może być dla nich tak samo ważny jak dla Chelsea i reprezentacji Belgii.