PZPN zatrudnił Robertowi Lewandowskiemu ochroniarza z szemraną przeszłością?!

fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Paweł Hanejko
Źródło: Szymon Jadczak [wiadomosci.wp.pl]

Dominik G. pseudonim „Grucha” został zatrudniony przez Polski Związek Piłki Nożnej do ochrony Roberta Lewandowskiego. Okazuje się, że ciągnie się za nim szemrana przeszłość, o czym na łamach wiadomosci.wp.pl informuje Szymon Jadczak.

Przed nami Mistrzostwa Świata w Katarze, które zaczynają się już właściwie za nieco ponad tydzień. Udział w nich weźmie oczywiście reprezentacja Polski, która już 22 listopada zmierzy się z Meksykiem. Później natomiast czekają nas jeszcze starcia z Arabią Saudyjską oraz Argentyną.

W czwartek natomiast, czyli 10 listopada poznamy ostateczną kadrę „Biało-czerwonych” na turniej czterolecia. W tym momencie jednak nie o tym mówi się najwięcej.

Wszystko za sprawą ostatniej publikacji Szymona Jadczaka. Dziennikarz śledczy ujawnił bowiem, że jeden z zatrudnianych przez Polski Związek Piłki Nożnej ochroniarzy, dysponuje szemraną przeszłością.

Chodzi o Dominika G. pseudonim „Grucha”, który odpowiada za ochronę Roberta Lewandowskiego. Jest on oskarżony o dowodzenie zorganizowanej grupie przestępczej, która jest powiązana ze środowiskiem białostockich pseudokibiców.

Wspomniane towarzystwo miało czerpać zyski z prostytucji, a do tego brało udział w licznych uprowadzeniach czy bójkach.

Sam „Grucha” został zatrzymany w 2014 roku i później na trzy miesiące trafił do aresztu. Od tamtej pory toczy się wobec niego postępowanie karne. Dodatkowo przy okazji przeszukania znaleziono u oskarżonego faszystowskie ulotki oraz zdjęcia, gdzie wykonywane są faszystowskie saluty.

Co na to wszystko Polski Związek Piłki Nożnej? Prezes Cezary Kulesza przyznał Jadczakowi, że o akcie oskarżenia w stosunku do Dominika G. rzekomo nie wiedział.

„Grucha” natomiast potwierdził, że może stanąć przed sądem, ale zaprzecza w kwestii kierowania grupą przestępczą, która propagowała faszyzm.

PZPN dodatkowo zapewnił, że postara się jak najszybciej wyjaśnić sprawę.

Cały tekst Szymona Jadczaka można przeczytać w tym miejscu.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery „Zostań z nami”. Kibice Górnika Zabrze z apelem do piłkarza [WIDEO] „Wrak piłkarza”. Dziennikarz zszokowany formą fizyczną gwiazdy Lecha Poznań Luka Modrić przekazał Realowi Madryt stanowisko w sprawie swojej przyszłości Górnik Zabrze - Puszcza Niepołomice: Mecz Ekstraklasy przerwany [AKTUALIZACJA] Gonçalo Feio dostanie hitowe wzmocnienie z MLS?! Legia Warszawa rozpoczęła negocjacje Mateusz Kochalski zabrał głos w sprawie przyszłości Dwóch piłkarzy odchodzi z Borussii Dortmund [OFICJALNIE]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy