Trzy porażki z rzędu doprowadziły do tego, że władze Palmeiras postanowiły dokonać roszad na ławce trenerskiej. Z posadą pożegnał się Vanderlei Luxemburgo.
Od kilku dni trwa zatem sondowanie rynku w kierunku sprowadzenia nowego szkoleniowca. Na radarze władz brazylijskiego klubu znalazł się Quique Setién.
62-latek pozostaje bez pracy od sierpnia, po tym jak został zwolniony z FC Barcelony. Teraz może zatem znaleźć dla siebie nowego pracodawcę, jednak „Marca” dodaje, że negocjacje nie należą do najłatwiejszych.
Jeśli Hiszpan zdecyduje się na ten ruch, będzie to jego druga posada poza granicami ojczyzny. W latach 2006/2007 prowadził bowiem kadrę Gwinei Równikowej.
Dziennik dodaje jednocześnie, że nie jest on jedyną kandydaturą braną pod uwagę. W ostatnich dniach propozycję podjęcia pracy odrzucił 35-letni Miguel Ángel Ramírez, Hiszpan prowadzący ekwadorskie Independiente del Valle.
Po 16 kolejkach tego sezonu ligi brazylijskiej Palmeiras plasuje się w tabeli na ósmym miejscu z dorobkiem 22 punktów.