Z zaplecza Ekstraklasy do Lazio? Włosi zabiegają o polski talent

2020-12-04 13:51:18; Aktualizacja: 3 lata temu
Z zaplecza Ekstraklasy do Lazio? Włosi zabiegają o polski talent
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: WP SportoweFakty

Jan Biegański poinformował w rozmowie z Piotrem Koźmińskim z „WP SportoweFakty”, że otrzymał ofertę dołączenia do Lazio. Młodzieżowy reprezentant Polski nie pali się jednak do szybkiego opuszczenia naszego kraju w nadchodzącym zimowym oknie transferowym.

Obchodzący 4 grudnia swoje osiemnaste urodziny defensywny pomocnik jest postrzegany za bardzo utalentowanego zawodnika i dlatego już przed kilkoma laty przebywał na testach w Chelsea, Arsenalu, Liverpoolu, Southampton, Aston Villi i Derby County.

Obiecujący piłkarz zebrał w tych miejscach wartościowe doświadczenie, które teraz wykorzystuje jako pewny punktu GKS-u Tychy, co naturalnie ułatwiło mu znalezienie się w notesach wysłanników kilku zagranicznych zespołów.

Spośród nich największe zainteresowanie sprowadzeniem do siebie Jana Biegańskiego wykazuje Lazio. 18-latek przekonuje nawet, że otrzymał ze strony włoskiej drużyny propozycję zawarcia kontraktu. On sam nie śpieszy się jednak do szybkiego wyjazdu z Polski i dlatego planuje w trakcie zimowego okna transferowego przenieść się do jednego z ekstraklasowych klubów.

- To prawda, jest oferta z Lazio, już od dłuższego czasu, i nie ukrywam: to bardzo kuszące. Myślałem nad tym długo, ale po konsultacji z moimi rodzicami i agentami doszliśmy do wniosku, że na dzisiaj przeskok z pierwszej ligi polskiej do Lazio byłby jednak za duży. Podjęliśmy decyzję, że ścieżka mojej kariery będzie prowadzić przez Ekstraklasę. W tym momencie to odpowiedni krok dla mojego rozwoju. Natomiast mam nadzieję, że temat być może wróci. Przyglądałem się Lazio w ostatnich miesiącach, polubiłem ten klub. Fajnie byłoby kiedyś do takiego miejsca trafić - powiedział defensywny pomocnik w rozmowie z Piotrem Koźmiński z „WP SportoweFakty”.

Biegański jest związany z GKS-em Tychy do końca grudnia i tym samym wraz z początkiem nowego roku stanie się wolnym zawodnikiem, który będzie mógł zostać pozyskany przez dowolną ekipę po wypłaceniu ekwiwalentu za wyszkolenie. W przypadku drużyn z najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce jest to niecałe 100 tysięcy złotych.

18-latek znajduje się naturalnie na celowniku kilku klubów z Ekstraklasy, ale sam nie dokonał jeszcze ostatecznego wyboru nowego pracodawcy.

- Decyzję podejmę w ciągu kilku dni. Kluczowy będzie plan klubu i trenera co do rozwoju mojej osoby - dodał piłkarz.

Defensywny pomocnik został na stałe włączony do seniorskiej kadry GKS-u Tychy w marcu 2018 roku. Od tego czasu rozegrał 23 spotkania (z czego 12 zaliczył w obecnym sezonie) dla pierwszoligowego zespołu, w których zdobył dwie bramki.