Zaur Sadajew przepadł jak kamień w wodę

fot. FotoPyK
Mateusz Michałek
Źródło: Hurriyet

Jak pisze „Hürriyet”, występujący w MKE Ankaragücü Zaur Sadajew zniknął bez śladu.

30-letni napastnik opuścił turecki klub w przerwie na spotkania reprezentacji. O ile inni zawodnicy już do niego wrócili, Sadajew się w nim nie pojawił. Władze Ankaragücü nie wiedzą, co dzieje się z piłkarzem.

- Nie wrócił do drużyny i obecnie nie ma go wśród nas. Chcemy poinformować kibiców, że nie możemy się z nim skontaktować - potwierdził trener tureckiej ekipy, Mustafa Kaplan.

Czeczen trafił do Ankaragücü zimą na zasadzie wypożyczenia z Achmata Grozny. Do tej pory rozegrał w koszulce zespołu znad Bosforu 12 meczów, ani razu nie trafiając do siatki. W obecnym sezonie wybiegał na murawę pięć razy. Ostatni raz klubowy kolega Michała Pazdana pojawił się na boisku pod koniec października.

Sadajew w przeszłości występował w Lechii Gdańsk i Lechu Poznań. Jego ekstraklasowy bilans to 41 spotkań i osiem bramek. Z „Kolejorzem” atakujący sięgnął po mistrzostwo Polski (sezon 2014/2015).

Ankaragücü zajmuje aktualnie siedemnaste miejsce w tabeli tureckiej ekstraklasy.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery „Zostań z nami”. Kibice Górnika Zabrze z apelem do piłkarza [WIDEO] „Wrak piłkarza”. Dziennikarz zszokowany formą fizyczną gwiazdy Lecha Poznań Luka Modrić przekazał Realowi Madryt stanowisko w sprawie swojej przyszłości Górnik Zabrze - Puszcza Niepołomice: Mecz Ekstraklasy przerwany [AKTUALIZACJA] Gonçalo Feio dostanie hitowe wzmocnienie z MLS?! Legia Warszawa rozpoczęła negocjacje Mateusz Kochalski zabrał głos w sprawie przyszłości Dwóch piłkarzy odchodzi z Borussii Dortmund [OFICJALNIE]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy